Giovanni Zarrella, ceniony niemiecko-włoski artysta, przedstawia najnowszy singiel "Danza". Po zdominowaniu list przebojów w regionach niemieckojęzycznych z udanymi wariacjami klasycznych włoskich melodii, które zawarł na trzech albumach, Zarrella wyrusza w nową podróż do świata muzyki pop.
Pod koniec 2023 roku Giovanni Zarrella podpisał kontrakt z Warner Music i oświadczył, że wkracza w najważniejszą fazę swojej kariery muzycznej. Dla artysty, który w ostatnich latach osiągnął tak wiele w niemieckojęzycznym świecie, jest to śmiałe stwierdzenie. W końcu dwa ostatnie albumy Zarrelli znalazły się na szczycie niemieckich list przebojów, a jego "The Giovanni Zarrella Show" (premiera w 2021), jest obecnie największym sobotnim muzycznym programem w niemieckiej telewizji. Ponadto gwiazdor podbił serca młodych widzów jako trener "The Voice of Germany". Swoistym zwieńczeniem tych dokonań była niemiecka nagroda Bambi w kategorii "Rozrywka" w 2023 roku.
Mimo tak wielu sukcesów, była jedna rzecz, o której Giovanni Zarrella marzył od wielu lat. Nadszedł moment, by stworzyć własne piosenki – przyznał Zarrella. Ta decyzja poprowadziła syna włoskich imigrantów do korzeni - zarówno muzycznych jak i biograficznych, czyli do rozkwitu italo disco w latach 80. Czasów, kiedy Giovanni słuchał muzyki w swoim pokoju i marzył o tym, kim chciałby zostać, gdy dorośnie. Wszystko było bardzo niewinne, ale nagle zaczynasz doświadczać różnych rzeczy. Wieszasz plakaty na ścianach, zaczynasz tańczyć.
O tym między innymi jest singiel "Danza", pierwszy, który wydaje w ramach nowej współpracy z Warner Music. To historia opowiedziana z perspektywy młodej "Disco Bambiny". Historia, która przemawia do każdego, bo – jak uważa Zarella – każdy nosi w sobie coś podobnego. Jakieś życzenie czy marzenie, które albo próbujesz zrealizować, albo które schowałeś do szuflady i nigdy stamtąd nie wyjąłeś, ale od czasu do czasu wciąż o nim ciepło myślisz.
"Danza" wprowadza nowe brzmienie, którego możemy oczekiwać od Zarrelli w przyszłości: Nowoczesny włoski pop z nostalgią za latami 80., zamiłowaniem do syntezatorów i niesamowicie chwytliwymi melodiami. Brzmienie przeniesione jednak do teraźniejszości dzięki bujnym, innowacyjnej produkcji i napędzany zaraźliwą energią. Energią, która pojawiła się już w studiu, gdy Giovanni współpracował z odnoszącymi sukcesy producentami niemieckiej sceny pop, Johannesem Herbstem, Danielem Flammem i Alexandrem Zuckowskim.
- Kiedy nagrywasz coś w studiu i widzisz swoich producentów skaczących z radości za szybą, walących w szybę i zaciskających pięści, wiesz: Dzieje się tu coś magicznego – wspomina wokalista.