Na chwilę przed premierą drugiego solowego albumu Iwaneczko, który ukaże się już tej wiosny, wokalista prezentuje singiel „Trudno mi gdy znikasz” i nie jest to kolejna piosenka o miłości.
Trudno powiedzieć coś wyjątkowego, kiedy sam tytuł zdradza tak wiele. Kto nie zna tego uczucia, kiedy wsiadamy do samochodu, zostawiając za sobą wszystko i wszystkich? Czasami tylko na chwilę. Wówczas jest nieco łatwiej. Niekiedy jednak musimy zaakceptować, że coś co jest nam bardzo drogie znika na zawsze. To nie jest jednak kolejna piosenka o miłości, a o dylematach, rozterkach i uczuciach, które temu towarzyszą
– mówi Iwaneczko.