Ed Sheeran po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z największych gwiazdorów na świecie i ma w Polsce rzeszę oddanych fanów. Najnowsza płyta Anglika "-" (Substract) zadebiutowała na szczycie zestawienia OLiSu, zarówno w kategorii CD jak i LP.
Ed Sheeran 5 maja zaprezentował szczery, intymny i odsłaniający duszę nowy album "-" (Subtract)". Najnowsza płyta Anglika "-" (Substract) zadebiutowała na szczycie zestawienia OLiSu, zarówno w kategorii CD jak i LP. Oznacza to, że w pierwszym tygodniu od premiery ta niezwykle intymna i szczera płyta jest niekwestionowanym bestsellerem w Polsce. Napędzane singlami "Eyes Closed" i "Boat" dzieło trafiło na najwyższe miejsca list sprzedaży także w Belgii, Holandii, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.
Dzieło stanowi powrót Eda do songwriterskich korzeni. Cały materiał powstał na tle osobistego żalu, ale i nadziei artysty. Płyta "-" ukazuje jednego z największych gwiazdorów na świecie w najbardziej wrażliwej i szczerej odsłonie. Przed wydaniem albumu Anglik opublikował dwa utwory - chwytający za serce "Eyes Closed", dzięki któremu zdobył swój 14. singiel na szczycie brytyjskiej listy przebojów, oraz "Boat".
Na albumie Ed przesuwa granice swojego rzemiosła, przedstawiając w słowach piosenek najgłębsze przemyślenia w swojej karierze. Zarówno w zakresie tekstów jak i produkcji nad nowymi utworami artysta współpracował z Aaronem Dessnerem (The National), którego poznał przez ich wspólną przyjaciółkę Taylor Swift. Zaczynając w lutym 2023 roku, podczas miesięcznego pobytu w studiu, artyści napisali ponad 30 piosenek. Czternaście utworów, które wypełnia płytę - od skłaniających się ku folkowi do odważniejszych, pełnych orkiestrowych aranżacji - jest płynnie powiązanych ze sobą przez znakomitą produkcję.
- Pracowałem nad "Subtract" przez dekadę, starając się stworzyć idealny akustyczny album. Pisałem i nagrywałem setki piosenek, mając klarowną wizję tego dzieła - wyjaśnia artysta.
- Później, na początku 2022 roku, seria wydarzeń zmieniła moje życie, moje zdrowie psychiczne a ostatecznie moje spojrzenie na muzykę i sztukę. Pisanie piosenek jest dla mnie terapią. Pomaga nadać znacznie moim uczuciom. Pisałem więc bez zastanawiania się, jaka to będzie piosenka. Po prostu pisałem co popadnie. W ten sposób, w nieco ponad tydzień, dekada pracy ustąpiła miejsca moimi najgłębszym myślom. W ciągu miesiąca moja ciężarna żona dowiedziała się, że ma guza, a operacja może odbyć się dopiero po porodzie. Nagle zmarł też mój najlepszy przyjaciel, Jamal, a ja znalazłem się w sądzie broniąc swojej uczciwości i kariery jako autora piosenek. Wpadłem w spiralę strachu, rozpaczy i niepokoju. Czułem się jakbym tonął. Głowa ledwo utrzymywała się nad powierzchnią, ale nie mogłem złapać powietrza - opowiada Ed Sheeran.
- Jako artysta wiedziałem, że nie mogę stworzyć wiarygodnego materiału, który nie reprezentowałaby tego, co czułem, w jakim miejscu swojego życia się znalazłem. I właśnie to ten album odzwierciedla. To drzwi do mojej duszy. Pierwszy raz nie próbowałem nagrać płyty, by spodobała się ludziom. Po prostu wydaję coś szczerego i prawdziwego o moim dorosłym życiu - dodaje.
- To wpis z pamiętnika z lutego ubiegłego roku i mój sposób, by nadać wszystkiemu sens. Oto "Subtract" - podsumowuje gwiazdor.
Z okazji wydania "-" Ed zaprezentował też na swoim kanale YouTube 14 oficjalnych teledysków.