Utwór „Blue, Deep and Wide” jest drugą odsłoną nadchodzącej płyty „Fragile Ego” Kasia Pietrzko Trio. Opowiada o poszukiwaniu własnej tożsamości i wędrówce w głąb siebie, co znalazło odbicie w konstrukcji utworu. Kasia Pietrzko prowadzi nas od bardzo intymnych dźwięków do pełnego uroku i romantyzmu i harmonii tematu.
"Blue, Deep and Wide" to pełna refleksji, niczym z marzenia sennego, wielowymiarowa podróż. Kompozytorka nie ucieka od eksperymentów i nadaje utworowi dosyć specyficzny układ. Od introwertycznego i intymnego początku, który z każdą sekundą staje coraz śmielszy i pewniejszy, aż dochodzi do głównego tematu, który przez transpozycję staje się romantyczny i pełen melancholii.
Do utworu został stworzony teledysk, którego autorami są Paulina Jagiełło i Kacper Kiniorski. Twórcy obrazu, wiernie podążając za Artystką, przenoszą ją tym razem z miasta pełnego gwaru i chaosu – Warszawy – do malowniczego Helu, ukochanego miejsca pianistki. Wielobarwny, nieco surrealistyczny i wpleciony kolażowo w tkankę utworu obraz, otwiera odbiorcę na nowe doznania artystyczne, dopełniając subtelnie muzyczne rozważania kompozytorki. Kasia Pietrzko pozostawiła twórcom pełną swobodę, pozwalając im rezonować w muzycznej przestrzeni, przetwarzając ją na obraz według własnych przeżyć, emocji i doświadczeń.
Nadchodząca płyta "Fragile Ego" to efekt wykorzystania pełnego potencjału muzyków – kompozytorka, by uzyskać obfite brzmienie, nie dodaje kolejnego głosu, a eksponuje możliwości każdego członka zespołu. Myślenie orkiestrowe podczas instrumentacji zostaje przełożone na trio, które nie zostaje sprowadzone do roli bezbarwnego akompaniamentu dla fortepianu.
Pianistka, kompozytorka, aranżerka Kasia Pietrzko tworzy zespół z perkusistą Piotrem Budniakiem i kontrabasistą Andrzejem Święsem, którym potrafi oddać przestrzeń, udowadniając tym samym, że bycie liderką oznacza też umiejętność pozostawienia wolności.
Najważniejszy jest dla mnie słuchacz – mówi Kasia Pietrzko - człowiek, który wierzy w to, co robię i sprawia mu to satysfakcję albo ukojenie. Na koncertach opowiadam o swoich słabościach, supermocach i rzeczach, które się we mnie cały czas kotłują. To, że ktoś przyjdzie i tego wysłucha - to jest czad.
Premiera albumu 28 kwietnia.