Kasia Pietrzko Trio w serii Polish Jazz! Teledysk "Foggy Dreams" jest pierwszą odsłoną albumu.
Z radością informujemy, że trio Kasi Pietrzko dołącza do legendarnej polskiej serii jazzowej - Polish Jazz. "Foggy Dreams" to pierwsza odsłona nadchodzącej płyty zatytułowanej "Fragile Ego". Kasia Pietrzko jest pierwszą pianistką, kompozytorką i liderką w historii tej najstarszej jazzowej serii płytowej, która wydawana jest od 58 lat.
"Foggy Dreams" to utwór, który napisałam w czasie pandemii, kiedy myśli o koncertowaniu i spotkaniach z publicznością nabrały mglistego charakteru. Bliżej im było właśnie do marzeń niż planów - mówi Kasia Pietrzko. Tytułowa mgła to także bliska mi metafora tworzenia i procesu komponowania. We mgle nigdy nie wiadomo, czy obrany kierunek jest właściwy. Kiedy siadam do fortepianu i zestawiam w całość kolejne dźwięki, zawsze czuję to ryzyko. Ale daję się wtedy prowadzić muzyce. Myślę, że to intuicyjne działanie oparte na zaufaniu - zarówno do muzyki, jak i samej siebie.
Koncepcja teledysku jest oparta o sens zawarty w tytule utworu – "Foggy Dreams". Opowiada o marzeniu, czymś ulotnym, magicznym i zarazem niezwykle intymnym. Marzenia przenoszą nas do innego świata. W teledysku uchwycono moment tego przeniesienia i zobrazowano światy, pomiędzy którymi podróżuje nasze muzyczne trio – Kasia Pietrzko, Andrzej Święs i Piotr Budniak. Nad całością kształtu artystycznego czuwała Paulina Jagiełło, reżyser Marcin Magiera oraz odpowiedzialny za montaż Wojciech Jagiełło. Teledysk został zrealizowany w dwóch przestrzeniach: Promie Kultury Saska Kępa oraz klubie muzycznym Jassmine.
Nadchodząca płyta "Fragile Ego", to efekt wykorzystania pełnego potencjału muzyków – kompozytorka, by uzyskać obfite brzmienie, nie dodaje kolejnego głosu, a eksponuje możliwości każdego członka zespołu. Myślenie orkiestrowe podczas instrumentacji zostaje przełożone na trio, które nie zostaje sprowadzone do roli bezbarwnego akompaniamentu dla fortepianu.
Pianistka, kompozytorka, aranżerka Kasia Pietrzko tworzy zespół z perkusistą Piotrem Budniakiem i kontrabasistą Andrzejem Święsem, którym potrafi oddać przestrzeń, udowadniając tym samym, że bycie liderką oznacza też umiejętność pozostawienia wolności.
Premiera płyty już 28 kwietnia.