Dwupłytowy album winylowy przygotowany z okazji 60-lecia serii Polish Jazz jest nie tylko jubileuszowym wydawnictwem – to także starannie zaprojektowana podróż przez sześć dekad historii polskiego jazzu.
Wydawnictwo łączy kolekcjonerską formę z opowieścią zaklętą w dźwiękach i grafikach. Wytłoczony na 200-gramowych winylach i zamknięty w eleganckim trzyczęściowym gatefoldzie, kryje w sobie siedem pełnowymiarowych printów z legendarnymi okładkami serii. To hołd dla wizualnej strony Polish Jazz, której charakterystyczny logotyp Rosława Szaybo – jak napisał Piotr Metz w komentarzu do albumu – stał się „ponadczasowym symbolem ścieżki dźwiękowej sześciu dekad naszej poplątanej historii… raczej pięknym stanem umysłu”.
Kompilacja została ułożona tak, by zaprezentować jak najszerszy przekrój twórczości artystów, którzy przez lata tworzyli wyjątkowe oblicze serii. Od Komedy, Stańki i Namysłowskiego, przez Novi Singers, Karolaka czy Laboratorium, po big-bandowe brzmienia i intymne trio – to kalejdoskop stylów, nastrojów i emocji. Jednocześnie album udowadnia, że jazz wcale nie musi być muzyką „trudną”. Potrafi być ciepły, taneczny, przewrotny, figlarny, liryczny. I przede wszystkim – bliski.
Słuchacz zostaje zaproszony do podróży w czasie, w atmosferę dawnych klubów, które tworzyły rytm miasta i puls środowiska – Tygmontu, Hybryd, Akwarium, Piwnicy pod Baranami czy gdańskiego Żaka. To miejsca, w których jazz żył intensywnie, czasem głośno, czasem szeptem – i w których polscy muzycy budowali własny język, rozpoznawalny na świecie równie mocno jak „polska szkoła filmu” czy „polska szkoła plakatu”.
Album przypomina jaką niezwykłą drogę przebył polski jazz – od „nowoorleańskiej Warszawy” po współczesne poszukiwania i rytmiczne eksperymenty. W otwierającym zestaw nagraniu z festiwalu Jazz Jamboree Komeda ponownie zaprasza nas do wejścia w tę opowieść, a na jej końcu Trzaskowski – z właściwą sobie elegancją – stawia „Post Scriptum”. Po drodze spotykamy trzy big bandy, małe składy, wokalne harmonie, pulsujące rytmy i melodie, które na przestrzeni lat stały się częścią polskiej muzycznej tożsamości.



