Ed Sheeran przedstawia najnowszy singiel "A Little More" wraz z towarzyszącym teledyskiem, do którego ponownie zaprosił Ruperta Grinta. Fani aktora od tygodnia próbowali połączyć tajemnicze wskazówki pozostawiane na social mediach, jak chociażby posty, które Rupert rzekomo publikował z konta Eda.
Zabawny i cięty tekst, podlany bluesowym brzmieniem tworzą z "A Little More" opowieść o instynkcie samozachowawczym oraz moralnej odwadze. Współautorami piosenki razem z Sheeranem są DAVE (wcześniej współpracował z nim przy "Nothing On You", "F64"), Blake Slatkin (Charli XCX, Kid Laroi), Cirkut (The Weeknd, Lil Nas X) oraz Johnny McDaid (wieloletni współpracownik Eda). Za produkcję odpowiadają Blake Slatkin i Cirkut.
W teledysku, który wyreżyserował Emil Nava (Post Malone, Dua Lipa), powraca Rupert Grint - którego wcześniej fani widzieli w "Lego House" z 2011 roku - wcielający się w fana mającego obsesję na punkcie Sheerana. Zabawny teledysk - zawierający liczne zmiany strojów, z Edem wcielającym się w wiele postaci - rozpoczyna się w miejscu, w którym zakończył się "Lego House". Na początku widzimy mężczyznę (Rupert) wychodzącego z więzienia. Desperacko próbując naprawić swoją przestępczą przeszłość i prowadzić "normalne" życie, wciąż widzi Eda na każdym kroku, co zaczyna go denerwować. W końcu jednak poznaje swoją przyszłą żonę (Nathalie Emmanuel), co kończy się tradycyjnym ślubem. Jednak gdy pan młody, stojąc przy ołtarzu, rozgląda się po kościele, ze zdumieniem dostrzega morze gości weselnych wyglądających jak… Ed, a ponadto, gdy podnosi welon swojej "narzeczonej"... .
"A Little More" to następca singla "Sapphire", nad którym Sheeran pracował z Arijitem Singhiem. Artyści opublikowali w ubiegłym miesiącu specjalną wersję utworu, w której Ed śpiewa fragmenty w hindi i punjabi, a Arijit po angielsku. W efekcie powstała wspaniała międzykulturowa fuzja języków i kultur.
Nowa płyta Eda Sheerana "Play" ukaże się 12 września.