Po tym, jak zostali zauważeni w Anglii i USA dzięki dynamicznemu singlowi „Selling Lies”, Stefski & Hutch rzucają tym razem wyzwanie niekończącej się miłości.
Ponownie w przypadku tego duetu jest to skłaniająca do refleksji piosenka. - Biorąc pod uwagę, że rodzina heteroseksualna nie jest już modelem w świecie zachodnim, a przynajmniej nie jedynym, ciekawie było zaadaptować ideał bycia z kimś „na zawsze”, pokazać więcej jego wad, odwrotnie niż w zwykłej piosence o miłości. Takie trochę cyniczne spojrzenie
– mówi Stefski.
Jeśli chodzi o warstwę muzyczną, duet nie kryje wpływów. - Jasne, riff jest inspirowany Alice In Chains i Toolem, ale kiedy piosenka nabrała kształtu, po prostu wyszło w pełni brzmienie Stefski & Hutch, jak w przypadku całego naszego nowego albumu
- punktuje Hutch.