Tytuł krążka Holaka– „EMO” to puszczenie oka do oczywistych skojarzeń muzycznych: czyli pop punka, popu z lat dwutysięcznych i podgatunku hardcore punka istniejącego od połowy lat 80. XX wieku.
Tytuł można interpretować również w kontekście tematyki tekstów, jako studium rozstania i utraty miłości. Z EP-ki ukazały się cztery single – „Nóź w serce”, „Decyzje”, „Turkusowe heetsy” oraz „Ostatni raz w życiu”.
Dzisiaj, w dniu premiery całego materiału ukazał się klip do singla „Baseny”. To utwór z gościnnym udziałem newcomera z krwi i kości Leo Rosa, który jest postacią nietuzinkową, raperem, który bardzo mocno czerpie z brzmienia phonku. „Baseny” są uwieńczeniem „EMO EP-ki”, ale wyjątkowo nie są emo.
Jak mówi Holak: „Napisałem go po najgorszym okresie w swoim życiu, kiedy zajęciem poprawiającym moje dni było właśnie chodzenie na basen. Refren to fraza, którą wysłałem jako wiadomość głosową, czyli przypadkowy rym, który tak mi się spodobał, że zaproponowałem Leo to jako podstawę utworu. Uznaliśmy, że jest idealna, ponieważ Basen, ma też skateboardowe skojarzenia a nam marzył się numer jak z filmu o amerykańskim nastolatkach. Gdyby ktoś zapytał mnie jaki to gatunek muzyki, odpowiedziałbym, że hyper-punk :)”
„EMO EP-ka” to ukłon w stronę fanów i jednoczesna rozgrzewka przed albumem artysty. „Uważam, że to mój najbardziej osobisty materiał i chciałbym, żeby dotarł do moich starszych słuchaczy, którzy wcześniej cenili mój notatkowy i brudnopisowy styl” – Holak.